Gram z M-ką w Mastreminda.
Zo obiecała, że nie będzie nikomu podpowiadać.
Niestety, za każdym razem, gdy którejś z nas uda się trafić kolor, Zo podskakuje i klaszcze w rączki.
Sama również chciała zagrać. Niestety za każdym razem, gdy układa zagadkę z klocków wymienia pod nosem kolory klocków ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz